3 kwietnia 2013

Żółte światło – jechać czy hamować?

<< wróć

Egzaminator Robert Zawadka odpowiada:

„Osoba egzaminowana w trakcie egzaminu dojeżdżając do skrzyżowania czy też przejścia dla pieszych o ruchu kierowanym sygnalizacją świetlną, gdzie w danym momencie nadawany jest sygnał zielony, najczęściej wstrzymuje oddech z obawy, aby nie włączył się sygnał żółty. Po wjechaniu za sygnalizator powietrze schodzi i dalej kontynuuje jazdę. W sytuacji, kiedy sygnał żółty pojawi się na sygnalizatorze najczęstszą reakcją zdającego jest hamowanie za wszelką cenę tak aby doprowadzić do zatrzymania przed sygnalizatorem. Ruch, który odbywa się wokół jest wtedy nieistotny. Nie ma znaczenia dla osoby czy pojazd z tyłu jest blisko, czy ten pojazd się również zatrzyma, czy jest to samochód osobowy, ciężarowy, czy też autobus. Podejmując decyzję o hamowaniu nie tylko przed sygnalizatorem, ale w każdej sytuacji powinniśmy wiedzieć co się dzieje z tyłu.

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 2002r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych, określa zachowanie kierującego na sygnał żółty. Kiedy ten sygnał jest nadawany przez sygnalizator oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator chyba, że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania, sygnał ten oznacza jednocześnie, że za chwilę zapali się sygnał czerwony. Prawodawca tworząc ten przepis wziął pod uwagę wszystkie czynniki ruchu jakie mogą spotkać kierującego, a przede wszystkim jego bezpieczeństwo, dlatego też stworzył możliwość wjazdu za sygnalizator nawet przy nadawanym sygnale żółtym.

Jak wobec tego powinniśmy zachować się zbliżając się do sygnalizacji świetlnej?

Pierwszy warunek jaki powinniśmy spełnić to zachować szczególną ostrożność i przewidywać zmianę nadawanych sygnałów, obserwować sygnalizatory w tym samym kierunku dla pieszych, czy też pojazdów szynowych, gdzie najczęściej ruch jest zamykany wcześniej niż dla pojazdów poruszających się jezdnią. W przypadku zauważenia z daleka, że sygnał zielony dla pieszych miga możemy przypuszczać, że dla nas również ruch się zamknie. Oczywiście nie w każdym przypadku ta zasada się sprawdzi, ale jest to bardzo istotna informacja w podjęciu decyzji wjazdu za sygnalizator.

Drugim warunkiem w przypadku zapalenia się sygnału żółtego jest właściwe podjęcie decyzji hamować, czy jechać. Zatrzymując pojazd należy hamować w sposób łagodny i przewidywalny dla innych uczestników ruchu drogowego. Hamowanie nagłe, gwałtowne, nieoczekiwane dla innych może być przyczyną realnego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu. Aby dobrze zrozumieć jak hamować należy mieć na uwadze również opóźnienie hamowania konkretnych pojazdów. I tak opóźnienie hamowania samochodu osobowego na jezdni suchej to 6-9 m/s2, na jezdni mokrej 3-5 m/s2, na jezdni pokrytej śniegiem 1-3 m/s2, natomiast opóźnienie hamowania autobusu bezpieczne dla pasażerów wynosi 2 m/s2, niebezpieczne dla pasażerów 3 m/s2. To znaczy, że w sytuacji gwałtownego hamowania samochodem osobowym, kiedy za nami jedzie autobus spowodujemy, że wszyscy pasażerowie znajdą się przy kierowcy.

Kolejny aspekt to zrozumienie jak dochodzi do zmiany nadawanych sygnałów przez sygnalizatory. Sygnał żółty trwa około 4 sekundy, znam dwa skrzyżowania w Polsce gdzie ten czas jest skrócony do 3 sekund. Okres międzyfazowy, czyli czas od momentu włączenia się sygnału czerwonego do otwarcia się ruchu poprzecznego to 2-4 sekundy (zależnie od natężenia ruchu). Czyli otwarcie ruchu poprzecznego następuje po 6-8 sekundach.

Szanowni Państwo, wjazd za sygnalizator nadający sygnał żółty musi być indywidualną oceną kierującego, który weźmie pod uwagę wszystkie okoliczności, jakie w tym czasie i w tym miejscu występują. Pamiętajmy, jednak że hamowanie przed sygnalizatorem nadającym sygnał żółty nie jest sytuacją awaryjną.”

Robert Zawadka – egzaminator WORD Warszawa

Źródło: Tygodnik PD@N

<< wróć