Mniej znaków to poprawa bezpieczeństwa

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpoczęła wielki audyt oznakowania dróg. Chcą zweryfikować i usunąć znaki niepotrzebne, ograniczyć ich liczbę i zakres. Natłok znaków pogarsza bezpieczeństwo. Mają zostać zaproponowane nowe sytuacje i rozwiązania drogowe.

Przykładowo znak “ograniczenie prędkości” ma być stosowany wyłącznie, gdyby kierowca nie mógł dostrzec zagrożenia np. ostrego zakrętu. Zarządcy dróg będą zobowiązani do poszukiwania innych rozwiązań np. w przywołanej sytuacji – tablice prowadzące na łukach. Zmniejszona ma zostać także liczba zakazów wyprzedzania. Według planów, nie będą one instalowane na drogach, gdzie zakaz ten wynika z odrębnych przepisów i ograniczeń, np. jest tam oznakowany zakręt czy linia ciągła.

Wiadomo, że spośród znaków ostrzegawczych w obszarze zabudowanym nie będą stosowane ostrzeżenie o przejściu dla pieszych, dzieciach czy rowerzystach, ponieważ dublują się one ze znakami informacyjnymi. Całkowicie mają zostać wyeliminowane znaki: „Poczta”, „Bufet lub kawiarnia” oraz „Zakaz wjazdu wózków ręcznych”. Lepiej niż obecnie mają być oznakowane skrzyżowania i węzły – będą na nich montowane tablice kierunkowe nad każdym pasem ruchu oraz malowane na drodze informacje, dokąd prowadzi dany pas.

Źródła:
Tygodnik PD@N
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

<< wróć